3/25/2023 01:23:00 PM

L'OREAL PARIS ELSEVE HYALURON PLUMP SERUM NAWILŻAJĄCO-WYPEŁNIJĄCE

 W ostatnim wpisie pokazywałam Wam zawartość lutowej edycji YOU'RE CUTE od Pure Beauty. Współpracuje z marką już od kilku edycji i nazbierałam już w domowej kosmetycznej spiżarce wiele wspaniałym produktów, które testuje i swoją opinią staram się dzielić z Wami tu na blogu. Z racji tego, że zawartość tych kosmetycznych pudełek jest za każdym razem bardzo okazała i tych produktów jest naprawdę sporo to staram się wybierać kilka i to właśnie je recenzuje bardziej szczegółowo. Tym razem będą to obydwa kosmetyki do włosów. Zbliża się sezon wiosenno-letni i gdy czapki pójdą już w odstawkę chciałabym się pochwalić naprawdę zdrowymi, długimi i pięknie lśniącymi włosami. Zacznę zatem od pokazania Wam pierwszego produktu, który testuje już prawie dwa tygodnie, a jest nim:

ELSEVE HYALURON PLUMP SERUM NAWILŻAJĄCO-WYPEŁNIAJĄCE OD LOREAL PARIS


 
Dlaczego zwróciłam uwagę właśnie na ten produkt? Z kilku powodów:

Po pierwsze, jest to kosmetyk przeznaczony do włosów, a te nie tylko najszybciej u mnie schodzą, ale także na dany moment najbardziej mnie interesują.

Po drugie z marką mam styczność praktycznie na co dzień. Wraz z partnerem do codziennej pielęgnacji włosów używamy serii Elseve Total Repair. Od kilku miesięcy żaden inny kosmetyk nie zadowala nas jeżeli chodzi o włosy jak szampon i odżywka tej serii i marki.

A po trzecie, akurat tej serii nie miałam okazji poznać, więc byłam bardzo ciekawa jak się sprawdzi.

Jest to serum bez spłukiwania. Zalecany jest do stosowania zarówno na suche, jak i na mokre włosy. Zawiera w składzie 2% hialuronowy kompleks pielęgnacyjny, który ma tak jakby uzupełniać włos od środka tym samym zwiększając jego objętość o 9%. Ma porządnie nawilżać, dlatego też jest polecany dla posiadaczek suchych włosów. Odbudować i zregenerować je, a także ułatwić nadanie pożądanego przez nas kształtu.

Opakowanie ma pojemność 150 ml i jest ono pełnowymiarowe. Buteleczka pochodzi w 100% z recyklingu za to ogromny plus i brawa dla marki. Dla ułatwienia aplikacji mamy pompkę, więc psikamy produkt bezpośrednio na nasze włosy. Konsystencja ma mleczno-biały kolor i jest lejąca. Nie spływa jednak z włosów. Bez pośrednio po naniesieniu należy rozprowadzić równiemiernie serum za pomocą dłoni lub szczotki, a następnie można je układać.

Osobiście uwielbiam tego typu produkty stosować na mokre włosy. Najlepiej podczas ostatniego etapu kąpieli, bezpośrednio będąc jeszcze w wannie. Ja spryskuje włosy wilgotne, delikatnie odsączone ręcznikiem. Inaczej robiąc to poza wanną mam całą podłogę w kosmetyku, bo jednak rozpyla się wszędzie. Dlatego taki mój tip: w wannie, bezpośrednio po kąpieli. Równomiernie rozprowadzam serum po całej długości włosów rękoma, a następnie szczotką. Mam odkąd pamiętam włosy proste, więc je wcale nie układam. Tylko myje i susze tradycyjnym sposobem, więc jeżeli chodzi o "pomoc" serum w ułożeniu fryzury się raczej nie wypowiem. Natomiast, odpowiednia i nieprzesadzona ilość produktu nie obciąża włosów, można je łatwo rozczesać. Są błyszczące i przepięknie pachną, zresztą jak i samo serum. Zapach się utrzymuje przez kilka godzin. Mam problem z przetłuszczaniem się skóry głowy, więc myje ją co1-2 dni. Wtedy również stosuje ten serum, no chyba że mam luźniejszy dzień i mam czas na zastosowanie maski. Jakiegoś ekstremalnie sporego zwiększenia objętości nie zauważyłam, ale włosy są zdecydowanie podniesione u nasady i nie są oklapnięte. Koszt takiej buteleczki to ok. 34,99 zł. Często natomiast produkty Loreal widuje w promocjach, a zatem jest szansa dorwać go za o wiele korzystniejszą cenę. Zrobiłam mały rekonesans i możemy dostać całą gamę produktów z serii Elseve Hyaluron Plump, m.in. szampon, odżywkę, skoncentrowany żel nawilżający. Produkt polecam, bo na moich długich i cienkich włosach działa.

Za możliwość przetestowania produktu dziękuję marce Pure Beauty.

Współpraca barterowa. Współpraca reklamowa.

3 komentarze:

  1. Moje serum jeszcze czeka na wypróbowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio też to serum na mokre włosy używam. Osobiście pryskając na suche mogę potwierdzić, że da rade UK żyć włosy. Ja mam krótkie i rano różnie z nimi bywa, często "stoją" w różne strony. wtedy wystarczy spryskać i szczotka przeczesać. Robi robotę. A zapach - obłędny. Uwielbiam jak włosy tak pachną.

    OdpowiedzUsuń
  3. jak już jesteśmy w temacie sprawiania sobie przyjemności zakupami, mam do polecenia genialny sklep z butami kupbuty.com , genialna jakość musicie spróbować!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.