9/24/2019 10:34:00 AM

W życiu wszystko może się zdarzyć. Bajkowa opowieść o miłości, przyjaźni i spełnieniu marzeń. "Cząstka pomarańczy" Lidia Tasarz. Recenzja

Hej. Dziś przychodzę do Was z recenzją ksiąski, która nie każdemu przypadnie do gustu. Zdaje sobie sprawę z tego, że ile ludzi, tyle gustów. Niemniej o osobistych upodobaniach moim zdaniem się nie dyskutuje, więc przedstawię Wam dzisiaj książkę, która mi osobiście bardzo się podobała. Pomimo dość sporej objętości przeczytałam ją szybko (na tyle na ile pozwolił mi wolny czas) i śpieszę się podzielić z Wami moimi wrażeniami.


Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Psychoskok miałam okazje przeczytać "Cząstkę pomarańczy" Lidii Tasarz. Zazwyczaj nie sięgam po żadne streszczenia czy skrócone informację na temat książki przed jej rozpoczęciem, ponieważ wolę być zaskoczona i sięgać po nieznane. Tu jednak zaciekawiona tytułem zerknęłam na tył okładki. Wystarczyło przeczytać "(...) zainspirowana "Sagą Zmierzch" Stephenie Meyer i motywami filmowej serii The Twilight Saga." I już wiedziałam, że się polubimy. 


Przypomniały mi się  czasy studiów, gdy to podczas jednej z przerw dzieliłyśmy się z koleżankami z roku swoimi książkowymi i filmowymi odkryciami. To właśnie wtedy tak się złożyło, że wyszła już w świat ekranizacja pierwszej części Zmierzchowej Sagi. Zachęcona pozytywnymi recenzjami skusiłam się i ja na ten film. I pamiętam jak dziś....przepadłam. Byłam tak bardzo zachwycona, że nie tylko sięgnęłam po wszystkie książkowe części, ale i z niecierpliwością wyczekiwałam na kolejne ekranizacje. Jako wierna "fanka" śledziłam losy aktorów grających główne role, ich osiągnięcia w kinematografii. Z ciekawością wyszukiwałam też nowin z ich życia prywatnego. Świat oszalał, powstawały stowarzyszenia fanów łączące ludzi na całym świecie. Wydaje mi się, że jedną z wiernych fanek  Zmierzchu jest Lidia Tasarz.


Autorka stworzyła piękną historię miłosną, niczym z bajki. Głównymi bohaterami jest dwójka nastolatków, którzy spotykają się na planie filmowym "Zmierzchu". Ona, filmowa Bella - w rzeczywistości Maja. Polka, uczennica jednej z Toruńskich szkół, która za chwilę rozpocząć ma klasę maturalną. On, filmowy Jacob - w rzeczywistości Taylor. Nastoletni, dobrze zapowiadający się aktor, który ma za sobą już kilka ról, więc jest rozpoznawanym idolem wielu nastolatek. Poznają się na planie i zakochują się w sobie. Po zakończeniu zdjęć do pierwszej ekranizacji Sagi Maja wraca do Polski. Nie przyznaje się chłopakowi do swoich uczuć i wylatuje do Polski bez pożegnania się. Taylor, zakochany bez pamięci. leci do niej by dowiedzieć się, czy dziewczyna odwzajemnia jego miłość i czy ma u niej jakiekolwiek szansy. Na miejscu okazuje się, że szaleją za sobą. Chłopak porywa ukochaną do Paryża i spełnia tym samym jedno z jej marzeń.


Do Mai dzwoni jej menadżerka Jenny z informacją, że został podpisany kontrakt na nagrania dalszych części Sagi i że czekają na nią w LA. Już za kilka dni rozpocząć się ma trasa promocyjna, oficjalna premiera, a także nagrania kolejnej części. Ponieważ dziewczyna jest obecnie w klasie maturalnej załatwia sobie z dyrektorem nauczanie indywidualne, a wszelkie zaliczenia odbędą się drogą e-mailową. Po tym jak wyszło na jaw, iż zwykła dziewczyna z Polski stała się gwiazdą Hollywood, jej popularność, zwłaszcza w szkole, nagle wzrosła.
Wraz z bohaterami odbywamy podróż pełną szaleństwa wywołanego na całym świecie popularnością Sagi Zmierzch. Miliony fanów nieodstępujący naszych aktorów i setki paparazzi czyhający na każdym kroku. O ile dla większości obsady jest to coś normalnego, to dla Mai jest to całkiem nowe doświadczenie. Nie jest ona przyzwyczajona ani do błysków fleszy, ani do gigantycznej popularności, która spadła na nią w szybkim tempie. Dziwi się jak bardzo fani szaleją na ich punkcie i skąd zdobywają informację na temat zdjęć,szczegółów ich trasy promocyjnej, czy życia prywatnego. Dlatego też zostają zatrudnieni ochroniarze Borys i Masza, którzy trzymają rękę na pulsie.
Na początku postanawiają nikomu nie mówić o swoim związku. Jednak podczas spotkania obsady z reżyserem wszystko wychodzi na jaw. Uczucia dziewczyny są prawdziwe i dość mocne, przeciwstawia się ona reżyserowi, gdy ten proponuje dla podkręcenia atmosfery puścić informację o rzekomym romansie Mai z Williamem, filmowym Edwardem. Nie chce niczego udawać, gdyż nie zamierza ranić swojego chłopaka, którego kocha.

"I znów świat przestaje dla nas istnieć. Nie ma czasu, nie ma świata, nie ma przestrzeni. Nie ma wczoraj, nie ma jutra, nie ma nawet dziś. Jest tylko TU i TERAZ. Jesteśmy tylko MY. Spleceni w miłosnym uścisku, w uniesieniu, otwarci dla siebie i bezbronni. Ufni i bezgraniczni powierzaniu sobie najskrytszych tajemnic naszych dusz i ciał. Naprawdę, gdyby w tym momencie świat przestał istnieć, nie zauważylibyśmy tego."

Każdą wolną chwilę Maja i Taylor spędzają razem. Z niedługich przerw korzystają wyjeżdżając na wakacje w miejsca, w których czują się swobodnie i nikt nie narusza ich prywatności. Na jednym z takich wypadów Maja wpada na pomysł kupienia mieszkania. Chce wraz z Taylorem mieć swoje miejsce na ziemi, do którego będzie chętnie wracać. Taylor poznaje Polskę podczas wizyty z okazji balu Mai w szkole. Na nim dochodzi do spięcia pomiędzy Adamem, kolegą z klasy dziewczyny który od dawna jest w niej zakochany, a Mają. Jest to ważny moment, ponieważ z Adamem spotkamy się jeszcze w książce, a jego rola odciśnie swój ślad w życiu naszych bohaterów. Będzie też moment, w którym autorka pokaże nam popularność z zupełnie innej, wcale nie pozytywnej strony.


Książka jest przepełniona informacjami z planu nagraniowego Sagi. Poznajemy wiele ciekawostek na temat obsady, ich życia prywatnego i  powstałych przyjaźni. W życiu Mai i Taylora będzie sporo wzlotów i upadków. Pomimo popularności, pieniędzy i szaleństwa wokół nich rozpętanych nasi bohaterowie zostają sobą. Nadal mimo wszystko cenią sobie przede wszystkim relacje rodzinne. Chronią swój związek i prywatność z dala od świata zewnętrznego na tyle, na ile jest to możliwe. Nie przejmują się plotkami i fałszywymi informacjami wypływającymi do sieci. Kochają się szczerze i prawdziwie. Każdego dnia okazują sobie troskę i szacunek. I między innymi za to też pokochałam tą historię. Za szczerość, która płynie od Mai Taylora. Za ich autentyczność i za to, że dzięki ich postaciom mam nadzieje, że sława i pieniądze nie zawsze doprowadzają do zmian na gorsze. Mogą one być tez powodem do świadomości tego, iż należy dbać i szanować to co się ma. Doceniać ludzi i miłość, która nas otacza, bo tego nie da się kupić za żadne pieniądze.

4 komentarze:

  1. Saga - każda część w ekranizacji mi się podobała. Teraz żałuję, że nie czytałam w wersji książkowej. To co innego. Podoba mi się fabuła. Jest lekka a i ja odskoczni potrzebuję od tej ciężkiej tematyki, którą też lubię. Okładka jest przepiękna. Historia przyciągnie fanów, którzy interesują się losami Belli.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej książki, ale jeszcze wszystko przede mną bo jesienią i zimą zazwyczaj więcej czytam niż zawsze :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.