1/04/2025 11:00:00 PM
ADWENT Z PURE BEAUTY, CZYLI ZAWARTOŚĆ KALENDARZA ADWENTOWEGO 2024 R. + KODY RABATOWE
Witam Was w Nowym 2025 Roku. Te 365 dni były ciekawe i różnorodne, pełne wyzwań i mam nadzieje, że kolejny Rok będzie również ekscytujący. Życzyłabym Sobie i Wam przede wszystkim zdrowia, szczęścia, rozwoju i spełnienia się w każdej sferze Waszego Życia!
Rozpocznijmy ten blogowy Rok z pompą, bo dziś mam dla Was perełkę - zawartość kalendarza adwentowego 2024 roku od Pure Beauty, który otrzymałam od marki w prezencie. Ciekawostką jest to, że to był mój pierwszy w życiu kalendarz lecz z pewnością nie ostatni. Od 1 do 24 Grudnia otwierałam wspólnie z Wami cały kalendarz okienko po okienku na moim Instagramie, na którego oczywiście Was serdecznie zapraszam TU. Nadszedł zatem czas na podsumowanie i pokazanie Wam go w całej okazałości. Z czasem na blogu będą również pojawiać się recenzje niektórych produktów, więc bądźcie czujni.
Przez cały rok zespół Pure Beauty dba o każdy szczegół swoich boksów. Szczególna uwaga jest poświęcona grafice pudełek. Tym razem na zakończenie roku również się popisali tworząc Kalendarz Adwentowy w kolorze Świąt - czerwieni. Widzimy tu życzenia Merry Christmas oraz wplątaną w kolor roślinność typu jarzębina, gwiazda betlejemska czy chociażby grzybki i ptaszki kojarzące się w zimą. Jest przepięknie. Bez wątpienia przyciąga uwagę!
W środku znalazłam 24 oznaczone torebki, aby wspólnie aż do Wigilii móc kosmetycznie odliczać do Świąt. Codziennie otwierałam konkretną paczuszkę odpowiednią do aktualnego dnia. Motyw kolorystyczny był powiązany z grafiką, bo znalazła się tu zieleń i czerwień. Kalendarz okazał się być różnorodny i ciekawy. Znalazłam tu kosmetyki i gadżety, a miłym zaskoczeniem okazał się fakt, iż czasami jedno okienko nie oznaczało tylko jednego produktu, lecz większej ilości elementów.
Przedstawiam Wam zatem zawartość tegorocznej edycji Kalendarza Adwentowego, a na końcu w podsumowaniu wypowiem się na temat całości i podzielę moimi wrażeniami i odczuciami.
1 GRUDZIEŃ
D’ALCHEMY ŚWIECA DO MASAŻU I PIELĘGNACJI SKÓRY
Dzień pierwszy był najbardziej ekscytujący, bo był to początek pięknej przygody. W pierwszym okienku znalazłam 1 z 3 losowo wybranych produktów pełnowartościowych. Mi się trafiły AROMATY MAURITIUSA i powiem Wam, że zapach jest cudowny. Mamy tu trochę 2 w 1, bo odpalamy świecę i czujemy woń, a następnie roztopionym olejkiem masujemy ciało. Zmysłowo pielęgnacyjny zabieg jak znalazł na poświąteczny czas relaksu i odpoczynku. Pierwszy raz mam styczność ze świecą do masażu i bardzo jestem ciekawa tego zabiegu. Zwłaszcza, że formuła tych świecy opiera się na drogocennych składnikach roślinnych i odżywczych olejach, które przyniosą z pewnością piękny efekt.
2 GRUDZIEŃ
IL SALONE MILANO REGENERUJĄCE SERUM Z TECHNOLOGIĄ PLEX
Jest to produkt do włosów zniszczonych, a więc w okresie jesienno-zimowym będzie jak znalazł. Na co dzień nie ma się zbytnio czasu na dokładniejsze zabiegi pielęgnacyjne. Producent zaleca stosowanie produktu raz na tydzień. Serum nakładamy na mokre włosy, zaleca się odcisnąć nadmiar wody, wmasowujemy i pozostawiamy an 3-5 minut. Po tym czasie dokładnie spłukujemy produkt. Booster ma regenerować, ale i chronić nasze włosy przed szkodliwymi zabiegami i temperaturami. Ultra skoncentrowana formuła z technologią Plex Rebuilder odbudowuje strukturę kapilarną włosa. W zestawie są 4 saszetki, a zatem możemy dokonać kuracji miesięcznej, po jednym opakowaniu na tydzień. Ciekawa jestem efektów. Tą markę kosmetyczną poznałam już wcześniej dzięki PB i miałam okazję testować maskę do włosów. Rezultat pielęgnacji był rewelacyjny.
3 GRUDZIEŃ
ANNABELLE MINERALS PIGMENT MINERALNY SUNSTONE
Ten produkt to istne szaleństwo błysku. Dosyć trudno go uchwycić na zdjęciu i Ci, którzy byli ze mną na instagramie przez cały grudzień na story mogli podziwiać ten błysk na nagraniu. Bo to właśnie zabawa światłem wydobywa z tego produktu to, co najpiękniejsze. Jest to ciepły i głęboki brąz z miedzianym podtonem. Połysk zawdzięczamy to zawartym drobinom mieniącym się na złoto. Efekt, który daje na skórze jest spektakularny. Wypróbowałam go podczas makijażu Sylwestrowego i naniesiony na całą powiekę w towarzystwie smoky eye naprawdę robił robotę.
4 GRUDZIEŃ
PURE BY CLOCHEE CLEAR SKIN MASEŁKO DO DEMAKIJAŻU
Zazwyczaj demakijaż wykonuje za pomocą płynu micelarnego. Jednak z masełkiem innej marki miałam do czynienie i muszę przyznać, ze taka forma również robi dobrą robotę. Marka jest dla mnie nowością. W składzie znajdziemy emolienty dzięki którym pozbędziemy się w skuteczny sposób nie tylko makijażu, lecz również innych zabrudzeń skóry powstałych podczas całego dnia. Konsystencja jest stała, ale pod wpływem ciepła rąk zmienia się w aksamitny olejek. Jestem bardzo ciekawa tego produktu. Z pewnością już niedługo zagości w moim demakijażu.
5 GRUDZIEŃ
PACHNĄCA SZAFA DUŻY KOMINEK CERAMICZNY
Do tej pory kalendarz był stricte kosmetyczny i nadszedł czas na gadżet. Jest nim duży kominek ceramiczny. Jest to nie tylko fajny element dekoracyjny, który doskonale się wpisze w różnorodne aranżacje, lecz również pełni funkcję aromaterapii. Ja uwielbiam, gdy w domu pięknie pachnie i jestem absolutną fanką wszelkiego rodzaju świec, olejków i wosków zapachowych. Ten kominek idealnie sprawdzi się przy tworzeniu pięknej atmosfery w Moim domu. Cieszę się, że w kosmetycznych Kalendarzach Adwentowych trafiają się tego typu gadżety, które pozostaną z Wami tak naprawdę na lata.
6 GRUDZIEŃ
MAX FACTOR MIRACLE PURE GOLDEN GLOW BRONZER 001
Jest to kremowy wegański bronzer mający składniki pielęgnujące takie jak skwalan i kwas hialuronowy. Ja fanką bronzerów nie jestem, gdyż nie umiem zbytnio z tego typu produktu korzystać. Ta tubeczka od znanej mi marki jednak kusi i wydaje się być dosyć "prosta" w użytkowaniu. Ma zapewniać delikatny efekt skóry muśniętej słońcem. Jest to kosmetyk wielofunkcyjny. Ma służyć nam jako bronzer, a także rozświetlacz i produkt do konturowania. Dam mu i sobie szansę...kto wie, co z tego może wyniknąć?!?
7 GRUDZIEŃ
PUREDERM TRIO MASEK DO PIELĘGNACJI DŁONI, PIĘT I POŚLADKÓW
Fanką maseczek jest zagorzałą. Okienko 7 Grudnia okazało się bardzo bogate, gdyż w środku znalazłam aż trzy produkty. 3 sposoby na piękno i trzy okazje, aby zadbać o siebie. Po pierwsze - dwuwarstwowe rękawiczki ze skoncentrowaną formułą, aby nasze dłonie były zregenerowane i odżywione. Po drugie - cętkowa maseczka na pośladki. Hit! Jak to zobaczyłam to od razu w głowie miałam milion myśli. Po raz pierwszy spotykam się z maseczką na pośladki. Zawiera ona kwas hialuronowy mający działać na elastyczność i witalność skóry. No i maseczka trzecia, czyli opcja wygładzenia pięt. W okresie jesienno-zimowym zazwyczaj zapominamy o pielęgnacji stóp, a szkoda. Technologia Aquaproof ma przynieść niemalże natychmiastowy efekt zmiękczenia, nawilżenia i wygładzenia szorstkich i wysuszonych pięt.
8 GRUDZIEŃ
ANWEN HAIR WE ARE SZAMPON ZWIĘKSZAJĄCY OBJĘTOŚĆ
Szampon mnie ciekawi, gdyż z objętością ja ciągle mam problem....a raczej mam jej brak ;) Włosy cienkie i szybko przetłuszczające się dosyć trudno jest "zmusić" do odbicia u nasady. Wielki plus za pompkę jest to spore ułatwienie w korzystaniu. Markę znam, gdyż kiedyś miałam okazję poznać odżywkę, a produkty do włosów kojarzę z półek popularnej drogerii kosmetycznej. Ładnie pachnie i zapowiada się obiecująco. Jeżeli będzie dobrze oczyszczał i pielęgnował to już będę zadowolona.
9 GRUDZIEŃ
DERMEDIC HYDRAIN3 HIALURO KREM-ŻEL ULTRANAWILŻAJĄCY
Co powiecie na 48-godzinne nawilżenie, a to wszystko zawarte w ultra lekkiej formule kremowego żelu? Zawiera 4 postacie kwasu hialuronowego, który ma możliwość wchłaniania się na różną głębokość w skórę co zwiększa czas oddziaływania. Mnie osobiście przekonuje i to bardzo. Wrażliwa, sucha i odwodniona skóra z pewnością będzie zachwycona z działania tego kosmetyku. Moja co prawda jest raczej bardziej z tendencją do przetłuszczania się, ale nie należy zapominać o tym, że nawet tego typu cera powinna być nawilżana. Będą zatem testy, bo markę znam i lubię.
10 GRUDZIEŃ
AFFECT ROZŚWIETLACZ PRASOWANY SHIMMER LAS VEGAS
Inspiracją do stworzenia tego produktu było chyba jedno z najbardziej rozświetlonych i iskrzących się miejsc na ziemi - Las Vegas. Jeżeli lubimy błysk to zdecydowanie pokochamy ten produkt. Zapewnia złote wykończenie, które rozświetla twarz. Można go stosować również jako cień na całą powiekę lub użyć do rozświetlenia kącika oka. Idealnie sprawdzi się zatem w podróży.
Mam dla Was specjalny kod rabatowy: PURE35 na zakupy na stronie www.alepiekna.com, który obniży wartość Waszego koszyka aż o 35%. Kod ważny do 31.01.2025 r.
11 GRUDZIEŃ
To okienko szczególnie przypadło mi do gustu, gdyż po pierwsze marka jest bardzo znana z produktów nie tylko kosmetycznych, lecz również tych paznokciowych. A po drugie uwielbiam mieć piękne paznokcie, bawić się kolorami i kombinować. Nawet w tej chwili mam na paznokciach bardzo błyszczący mani. Na taki właśnie zdecydowałam się na Sylwestra. Mamy tu do wyboru dwie opcje. Delikatny stonowany nudziak i iście dyskotekowy błysk. Do wyboru osobno jak i razem. Pamiętajmy, że są to lakiery hybrydowe i do ich utwardzenia potrzebna jest nam lampa UV LED.
Peeling solno-olejowy z dodatkiem oleju z rokitnika oraz pestek żurawiny. Olej z rokitnika bogaty jest witaminy C, E oraz witaminy B12, a także karotenoidy i polifenole. Ten peeling z pewnością pokocha skóra sucha, dojrzała, podrażniona czy naczynkowa. Regularne jego stosowanie pozwoli złuszczyć martwy naskórek a następnie nawilżyć skórę, co poprawi jej wygląd i stan. Peelingi wszelkiego rodzaju uwielbiam, więc ten produkt niedługo zagości w mojej łazience.
Zawartość tego okienka jako jedyna z całego kalendarza powędruje do kogoś innego. Ja z natury mam bardzo ciemne i gęste brwi i poza delikatna regulacją raz na jakiś czas kompletnie nic z nimi nie robię. Szkoda zatem aby te produkty leżały i się marnowały. A mamy tu paletkę cieni do brwi w czterech odcieniach, więc każda znajdzie swój kolor. W precyzyjnej aplikacji pomoże dołączony do paletki pędzelek skośny.
Jeżeli macie cerę naczynkową lub borykacie się z przebarwieniami to te serum powinno znaleźć się w waszej codziennej rutynie. Aby uzyskać najlepszy rezultat zaleca się stosowanie zarówno rano, jak i wieczorem. Posiada skoncentrowaną lecz lekką formułę dzięki czemu skóra otrzymuje kompleksową pielęgnację. W składzie znajdziemy m.in. inulinę - naturalny prebiotyk wspomagający naturalny mikrobiom skóry.
Moje pierwsze spotkanie z podkładem w takie formie. Sądząc po opisie i cenie jest to produkt wyższej jakości. Bazą są tu naturalne składniki. Formuła jest lekka i kremowa, a w zestawie mamy tu gąbeczkę do nakładania produktu i lustereczko do ułatwienia aplikacji. Kolor to 82 Natural Ivory i na pierwszy rzut oka powinien mi pasować. Jak tylko powykańczam moje zapasy wezmę się za testy i być może powrócę tu z recenzją, bo produkt zapowiada się naprawdę obiecująco.
super zawartość :D
OdpowiedzUsuń