7/23/2017 01:14:00 PM

Testowanie Tess od IDEA 25 Hennet

Od momentu założenia bloga coraz częściej zdaje sobie sprawę, że na rynku kosmetycznym jest mnóstwo kosmetyków, na które jeszcze jakiś czas temu nawet nie zwróciłabym swojej uwagi. Dlaczego? A chociażby dlatego, że np. nazwa firmy o niczym mi nie mówiła. Nawet nie podejrzewałam, że jest tyle wspaniałych  polskich firm, które w swojej ofercie mają naprawdę warte uwagi kosmetyki.

W dzisiejszym poście chciałabym Wam opowiedzieć o mojej przygodzie z IDEA 25 Hennet. Jest to polska rodzinna firma istniejąca od 1983 r. Stworzona została  przez kobiety z myślą o kobietach. Najważniejszym założeniem firmy jest stworzenie najlepszych kosmetyków chroniących i dbających o naszą skórę przed i po przekroczeniu 25 roku życia.

Opowiem Wam kochani o dwóch produktach Tess od IDEA 25 Hennet, które miałam okazję testować. 



Tess
Żel do higieny intymnej
kora dębu

Każda z nas lubi czuć się pewnie i świeżo przez cały dzień. Dlatego też, my kobiety, sporo uwagi przykładamy do higieny intymnej. 


Przedstawiam Wam kochani produkt, który skradł moje serce. Żel został umieszczony w solidnej buteleczce o pojemności 270 ml w kolorze białym. Na etykiecie mamy motyw kwiata wykonanego delikatnymi czarnymi liniami. Uwagę przykuwa brązowy pasek, który pokazuje najważniejszy składnik produktu, ale o tym za chwilę. Ogólnie opakowaniem jestem zachwycona nie tylko ze względu na jego klasyczny minimalizm, lecz także ze względu na dozownik. Dzięki czarnej pompce, wydobywamy odpowiednią ilość produktu. Wystarczy postępować zgodnie ze strzałeczką pokazaną na pompce.




Żel jak widać na zdjęciu wyżej ma przeźroczysta, rzadką konsystencję, co nie przeszkadza w aplikacji. Zapach jak dla mnie jest dość neutralny, może lekko ziołowy. Posiada łagodną formulę myjącą, która została przebadana w klinikach ginekologiczno-położniczych. Jest zatem bardzo łagodny, a jego działanie jest całkowicie bezpieczne:
  • działa ściągająco
  • utrzymuje fizjologiczne pH
  • łagodzi podrażnienia
Firma IDEA 25 Hennet w swoich produktach oddaje hołd naturze i jej ogromnym możliwościom regeneracji i odnowy. Dlatego skład kosmetyków Tess jest oparty na naturalnych ekstraktach roślinnych. W przypadku żelu, który testowałam, jest to kora dębu i oliwa z oliwek.

Dąb w wielu kulturach uważany jest za drzewo święte. A jego kora znana z właściwości leczniczych, m.in.ściągających, łagodzących stany zapalne i podrażnienia, działa antybakteryjnie. Wszystkie te właściwości świetnie się spisują podczas dbania o higienę intymną. 


Żel przeznaczony jest do codziennego stosowanie. Nadaje się do dbania nie tylko o higienę miejsc intymnych, lecz także całego ciała. Skład jest naturalny, co oznacza brak SLS/SLES, parabenów, ftalanów i PEG.


Na opakowaniu znajdziemy również oznaczenie Vegan. Co to oznacza? A same plusy. Siła danego kosmetyku tkwi w surowcach pochodzenia całkowicie roślinnego.

Moja opinia

Ten żel pokochałam od razu. Bardzo podoba mi się styl, w którym utrzymane zostało opakowanie. Biel i czerń - klasyka. Sposób dozowania, pompka, duży plus. Wygodne i praktyczne w użytkowaniu. Konsystencja i zapach, który jest prawie nie wyczuwalny. Podoba mi się też naturalny skład wzbogacony wyciągiem z kory dębu. Odkąd regularnie stosuje ten żel zapomniałam o takich dolegliwościach jak pieczenie, swędzenie. Poczucie świeżości i komfortu utrzymuje się przez wiele godzin. Uwielbiam ten żel do higieny intymnej i z pewnością zakupię sobie w przyszłości tez inne rodzaje. W ofercie Tess znajdują się również  żele z tymiankiem, nagietkiem i przywrotnikiem. Produkt jest dość wydajny i uważam, że jest wart swojej ceny. Za opakowanie o pojemności 270 ml. w tej chwili zapłacicie 33,50 zł., a zakupić go możecie klikając TUTAJ. Polecam!

Tess
Delikatna pianka do mycia twarzy i demakijażu 
hipoalergiczna z przywrotnikiem


Zacznijmy od opakowania. Jest to 150 ml. przeźroczysta buteleczka z korkiem. Kolory etykiety, jak w przypadku żelu) są klasyczne. Połączenie czerni i bieli wraz z zielonym paskiem, na którym jest adnotacja odnośnie głównego składnika roślinnego - przywrotnika



Sama pianka po wyciśnięciu jest konsystencji dość delikatnej i puszystej w kolorze białym. Natomiast produkt w buteleczce jest rzadki i płynny w kolorze ciemnym. Wystarczy jedna do dwóch pompek, żeby oczyścić całą twarz. 

Delikatna pianka jest przeznaczona do mycia twarzy i demakijażu. co do pierwszego to sprawdza mi się bez zarzutów. Stosuje ją rano i wieczorem. Delikatnie oczyszcza, nie mam uczucia ściągnięcia skóry, ani jej wysuszenie. Czuje natomiast czystość i świeżość. 

Wracając do demakijażu. Tu mam mały problem. Mój codzienny makijaż jest dość delikatny. Uwielbiam podkreślać oko przy użyciu kredki. Kreskę robię na dolnej powiece i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie w jaki sposób miałabym tę kreskę tą pianka zmyć. Dlatego też najpierw zmywam swoje oczy za pomocą płynu micelarnego, a dopiero potem używam pianki, by zmyć podkład i wszelkie zanieczyszczenia. I w tego typu demakijażu sprawdza się lepiej, niż gdy używałam do demakijażu samego płynu micelarnego. 



Jak i w przypadku żelu, skład pianki jest całkowicie naturalny. Jest hipoalergiczna, więc nie uczuli nawet bardzo wrażliwą skórę. Dzięki wyciągowi z przywrotnika ma ona właściwości  osłaniające i regenerujące. Koi, osłania, a także zmniejsza nadreaktywność naszej cery na czynniki zewnętrzne.

Moja opinia

Pianka w 100% sprawdza się u mnie jako produkt do mycia twarzy, a także w demakijażu twarzy (na oczach jednak używam płynu micelarnego). Odpowiada mi konsystencja, delikatny ziołowy zapach i dość przyjemne uczucia towarzyszące rozprowadzeniu produktu na twarzy. Pianka delikatnie, lecz skutecznie oczyszcza moją twarz. Jest bardzo wydajna, gdyż po prawie miesięcznym stosowaniu, wciąż jest ponad połowa buteleczki. Nie odczułam żadnych skutków ubocznych jakie nieraz towarzyszyły mi podczas korzystania z tego typu pianek. Moja skóra nie jest ściągnięta, ani zaczerwieniona. Nie jest też przesuszona. Uczucie świeżości i oczyszczenia natomiast towarzyszą mi od rana do wieczora. Duży plus za naturalny skład i dość niską cenę, za taką świetną jakość. Zakupić delikatną piankę myjącą możecie klikając TUTAJ. Cena to 29,90 zł za 150 ml. Uważam, że warto.

Zachęcam Was kochani również do odwiedzenia strony www.idea25.pl na której znajdziecie nie tylko żele do higieny intymnej i piankę myjącą, lecz także mydła naturalne, a także żele do higieny intymnej dla mężczyzn. 





Brak komentarzy:

Dziękuję za komentarz.