2/11/2025 12:00:00 AM

NAM ENDLESS VOLUME MASCARA. ODKRYCIE NA CLICK!

Macie jakiś swój ulubiony tusz do rzęs? Ja swój mam. Jest on trochę kosztowny, ale jego działanie absolutnie uwielbiam. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby testować i odkrywać inne perełki kosmetyczne i nieznane dotąd marki. Co miesiąc otrzymuje od Pure Beauty ich wybitne boksy kosmetyczne przepełnione super markami kosmatycznymi. W ostatnim z nich znalazłam bardzo ciekawy tusz do rzęs i chciałabym Wam o nim opowiedzieć kilka słów.


 W boksie Silent Night znalazły się aż dwa produkty od NAM. Jednym z nich był highliter, a drugim tusz do rzęs. Podkreślone rzęsy to nieodłączny element mojego codziennego makijażu dlatego też staram się mieć kilka tuszy o różnych szczoteczkach, aby móc się tym procesem bawić.


Endless Volume Mascara kupiła mnie przede wszystkim swoim innowacyjnym opakowaniem. Zazwyczaj biorąc opakowanie do ręki próbujemy je otworzyć poprzez odkręcanie, a tu wystarczy tzw. "click". Rozwiązanie dosyć ciekawe i odkrywcze, a przede wszystkim praktyczne. tusz nie zaschnie przez niedokręcenie.


W składzie znajdziemy tu olej arganowy i olejki jojoba, które mają za zadanie funkcję pielęgnacyjną. Pamiętajmy, że połową sukcesu użycia każdego tuszu są nasze własne rzęsy. Jeżeli będą rzadkie i krótkie to trudno będzie uzyskać naprawdę fajny efekt. Dlatego też ta pielęgnacja jest tak ważna.


 Wyprofilowana szczoteczka z gumowym włosiem delikatnie podkreśla i rozdziela rzęsy. Głęboka czerń robi nasze oczy bardziej wyraziste. Tusz się nie osypuje i utrzymuje się na rzęsach przez cały dzień, a specjalna szczoteczka z różną długością włoków pozwala dotrzeć do każdego kącika oka. Dla lepszego efektu można nałożyć kilka warstw. Obecnie na stronie producenta można dorwać tą tusz w naprawdę okazyjnej cenie, więc polecam zajrzeć i wypróbować.
 

 

 #PREZENT #WSPOLPRACABARTEROWA #REKLAMA

2 komentarze:

Dziękuję za komentarz.