4/20/2023 01:07:00 PM

SPRING REVOLUTION - przywołaj Wiosnę z boxem od Pure Beauty. Edycja marzec 2023

 Za oknem pogoda nas wcale nie rozpieszcza. Przez ostatnie tygodnie non stop pada. Nie jest to aura raczej na miarę jesieni, więc wiosny proponuje szukać gdzie indziej. Chociażby w kolejnym pudełku od Pure Beauty. Najnowsza edycja Marcowa tym razem pod hasłem przewodnim SPRING REVOLUTION to nic innego jak kolejna kosmetyczna rewolucja dla naszego ciała, twarzy a także włosów. Jestem bardzo wdzięczna za możliwość współpracy z marką, która z każdym boxem daje mi szerokie spektrum nowych możliwości kosmetycznych.

A Więc co tym razem znalazłam w pudełku w środku?

P.S. nie przestaje się zachwycać szatą graficzną. Z pudełka na pudełko brakuje mi słów. Są tu kolory, motyw przewodni każdej edycji, delikatność, uniwersalność i unikalność w jednym. Nic dodać  nic ująć.



Czas na unboxing ;)))))))

BIOLIQ – KREM CICA INTENSYWNIE REGENERUJĄCY PO ZABIEGACH DERMATOLOGICZNYCH 

(cena sugerowana: 24,00 zł / 30 ml) 

Jest to z produkt, który niewątpliwie zasługuje na miano kosmetyku tzw. spacjalistycznego. Zaleca się go stosować po zabiegach dermatologicznych np. mezoterapii, makijażu permanentnym, zabiegach medycyny estetycznej. Ma koić i działać niczym opatrunek na podrażnioną skórę łagodząc ją w zaledwie 30 sekund. Nie jestem "fanką" tego rodzaju zabiegów, ale myślę, że może się sprawdzić w "te" dni, gdy nasza cera jest kapryśna i raczej ciężko jest jej "dogodzić"  z właściwą pielęgnacją.

FACEBOOM SEBOOM – PUNKTOWY LOTION NA NIEDOSKONAŁOŚCI

 (cena sugerowana: 32,50 zł / 15 g)

Jest to coś, co u mnie powinno sprawdzić się wręcz genialnie. Mam cerę problematyczną z tendencją do przetłuszczania się. Punktowy lotion ma pomagać na skórne niedoskonałości. Formuła powstała w oparciu o trzy ważne składniki: kwas salicylowy, cynk PCA i olejek z drzewa herbacianego. Zaleca się stosować punktowo na noc. Oczyszcza, złuszcza i przyśpiesza proces gojenia. Bardzo lubię produkty tej marki. Używałam już w swojej pielęgnacji pianki do mycia twarzy i peelingu kwasowego i sprawdzały mi się całkiem fajnie. Ciekawa jestem działania tego gagatka.

MIYA COSMETICS – NATURALNY ŻEL POD PRYSZNIC Z OLEJKIEM MAKADAMI

(cena sugerowana: 34,99 zł / 190 ml)

Jest to w pełni naturalny żel pod prysznic, który oczyszcza i odświeża skórę, pozostawia ją nawilżoną i zregenerowaną. Pielęgnuje ją, a także sprawia, że staje się jedwabiście gładka, miękka i przyjemna w dotyku. Zawiera nie tylko olejek makadamia, ale również ekstrakt z owsa i co mnie jeszcze zaskoczyło – prebiotyki. Markę MIYA zdążyłam  już całkiem dobrze poznać właśnie dzięki pudełkom o PB. Dotychczas moim faworytem jest naturalny żel do higieny intymnej z olejkiem z malin.

BIELENDA PROFESSIONAL – TONIK Z KWASAMI PHA 3%

 (cena sugerowana: 52,99 zł / 200 ml)

Przeznaczony jest właściwie dla każdego rodzaju skóry. Nawet tej wrażliwej i naczynkowej. Tonizuje, łagodzi, wzmacnia oraz działa antyoksydacyjnie. Stosowany regularnie wspiera odnowę skóry i jej regenerację. Zawiera 3% kompleks kwasów PHA - laktobionowego oraz glukonolaktonu. Marka Bielenda ostatnimi czasu bardzo się rozwinęła nie tylko pod względem różnorodności, ale również mam wrażenie, ze pod względem jakości produktów do pielęgnacji. Kwasy w odpowiednim stężeniu podobno potrafią zdziałać cuda. Zobaczymy zatem czy to wszystko, co słyszałam o tym rodzaju kosmetyków jest prawdą. Termin ma roczny, więc z pewnością zdążę na spokojnie przetestować.

PIERRE RENE – PŁYNNA MATOWA POMADKA 

(cena sugerowana: 9,99 zł/ 6 ml) 


Płynna matowa pomadka Best Of Me w kolorze 09. Ma dawać efekt matu przy czym nawilżać usta. A to wszystko dzięki lekkiej formule wzbogaconej witaminą E oraz masłem Shea. Pachnie obłędnie słodko i waniliowo, jak pyszne ciasto. Kolor nie koniecznie w moim guście, bo to ciemniejszy brąz, a ja zdecydowanie bardziej wolę delikatne nudziaki. Natomiast dam mu szansę na jakieś okazję. Myślę, że w makijażu typu smoky eyes zrobi największe wrażenie.

ALOESOVE – ŻEL POD OCZY

 (cena sugerowana: 49,00 zł / 15 ml) 


Marka jest dla mnie totalną nowością. Obecnie mam otwarte serum pod oczy, więc te będzie musiało zaczekać. Termin jest dość długi, więc się nie zmarnuje. Żel możemy stosować nie tylko wieczorem w postaci maseczki niwelującej opuchnięcia, ale uwaga – również rano, bezpośrednio pod makijaż. Nie zawiera on olejów, a jednak skutecznie nawilża i ujędrnia. Zastanawiam się, czy największego "szału" nie zrobi latem. Przechowując go w lodówce będzie można stosować na opuchnięcia wokół oczu podczas upałów. Zadziała z pewnością bardzo chłodząco - łagodząco. Jako ciekawostka bardzo podoba mi się fakt, że na pudełku jest tzw. "przypominajka" na temat świadomej segregacji śmieci, co jest bardzo fajne. Poprawnie zutylizowany produkt to mały krok do dużych zmian w naszym środowisku. Warto o tym pamiętać.

 OLEIQ – HYDROLAT ALOES 

(cena sugerowana: 33,00 zł / 100 ml) 


Hydrolat z aloesu wygładza, intensywnie nawilża i ujędrnia skórę. Ma wszechstronne zastosowanie. Przyspiesza gojenie się ran, stymuluje komórki do szybszej regeneracji. Dzięki obecności kwasu salicylowego w składzie aloesu, działa normalizująco na pracę gruczołów łojowych. Ogranicza pękanie naczyń krwionośnych i działa przeciwbakteryjnie. Aloes stosowany w pielęgnacji włosów odżywia je, wzmacnia cebulki i zmniejsza łojotok skóry głowy. Polecany jest także w przypadku łupieżu. Do tego produktu podchodzę ze sporą dawką ostrożności. W którymś z pudełek już był ogórkowy hydrolat tej marki. Niestety już podczas pierwszego zastosowania na skórę u mnie nastąpiła reakcja alergiczna, dlatego powędrował do przyjaciółki. Aloes ma działanie wręcz magiczne, więc może dam mu szansę, ale przy pielęgnacji włosów, bo jednak stosować na skórę się boje. 

  SORAYA JUST GLOW – UPIĘKSZAJĄCE SERUM Z EFEKTEM GLOW 

(cena sugerowana: 17,00 zł / 30 ml)

 Upiększające serum z efektem glow przeznaczone jest do pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Formuła kosmetyku została wzbogacona o ekstrakt z pomelo. Składnik ten odświeża i dodaje energii skórze. Niacynamid matuje i zwęża pory. Produkt posiada przyjemną, delikatną konsystencję, która szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości na skórze. Złote drobinki mają skutecznie rozjaśniać cerę zapewniając jej piękny efekt glow. Dodatkowym atutem produktu jest jego przyjemny zapach przepełniony aromatem cytrusów zsyntetyzowanych z zielonym jabłuszkiem i granatem. Z tej serii miałam już okazję testować galaretkę do mycia twarzy i byłam oczarowana nie tylko jego zapachem, ale i działaniem. Efekt Glow i Witamina C - w sam raz na wiosnę!

ONLYBIO LIMONCELLO – ROZŚWIETLAJĄCY KREM NA DZIEŃ 

(cena sugerowana: 44,99 zł / 50 ml)

 Formuła tego kremu jest idealna dla skóry pozbawionej blasku, suchej, poszarzałej, zmęczonej, z przebarwieniami. Skoncentrowana dawka witaminy C i owocowych ekstraktów z banana i arbuza natychmiast energetyzuje cerę, wyzwala jej naturalny blask, intensywnie nawilża i wygładza, zapobiegając przedwczesnemu starzeniu się. Możemy liczyć na ujednolicenie kolorytu, głębokie odżywienie i wygładzenie. Ma szybko się wchłaniać nie pozostawiając tłustego filmu. Jeżeli obietnice producenta się spełnią może to być sztos kosmetyk pod makijaż.

 BIELENDA BOTANIC FORMULA – NAWILŻAJĄCY PŁYN MICELARNY KONOPIE+SZAFRAN

(cena sugerowana: 18,99 zł / 500 ml) 


Płyny micelarne to u mnie produkt numer jeden jeżeli chodzi o pielęgnację, więc i zużycie jest dość spore. Tu mamy sporą pojemność, bo aż 500 ml. Aż 97% składników pochodzenia naturalnego, m.in. konopie i szafran. Dobrze oczyszcza z demakijażu i pozostałych zanieczyszczeń, łagodzi podrażnienia, nawilża i doskonale przygotowuje skórę pod nałożenie kremu, maseczki lub serum. Wszytko zależy od Waszych preferencji pielęgnacyjnych.

PERFECTA – EYE PATCH WĘGLOWE PŁATKI POD OCZY

 (cena sugerowana: 5,90 zł / opakowanie)

Tego typu produkty zawsze trafiają do mojego koszyka podczas zakupów kosmetycznych. W boxie trafiły się aż 2 opakowania, które wystarczą na dwie aplikacje. Tego typu "można" przeprowadzić w każdej chwili. Podczas oglądania telewizji, sprzątania, czy czytania książki. Płatki dość dobrze się trzymają skóry dlatego też nie ograniczają nam ruchu. Węglowe płatki zawierają jak sama nazwa wskazuje aktywny węgiel i kwas hialuronowy. Maja działanie przeciwzmarszczkowe a także detoksykująco-wygładzające.

FLOSLEK – PROFESJONALNA KURACJA DO STÓP PEELING+MASKA 

(cena sugerowana: 16,99 zł / 8 g + 6 g)

Profesjonalna kuracja do stóp: peeling + maska - wszystko co jest nam potrzebne aby zrobić w domowym zaciszu spa dla naszych stópek. Za okres zimy i jesieni nasze nóżki są nieco zaniedbywane, no bo gdy nosimy zakryte buty nie zwracamy na nie aż takiej uwagi. Ale nieubłagalnym krokiem nadchodzi okres klapek i sandałków, a wtedy odkrywamy nasze stópki. Dobre złuszczenie to podstawa. Pamiętajmy, że efekt pozbywania się zrogowaciałego naskórka może nastąpić nawet po kilku dniach po zabiegu.

DR IRENA ERIS z linii SPA RESORT –  FIJI ODŻYWCZY BALSAM-NEKTAR 

 (cena sugerowana: 79,00 zł – 115,00 zł / 200 ml)


 Ten produkt jest najbardziej intrygujący. Marka jest wg. mnie luksusowa, a kosmetyki mają naprawdę bardzo dobra renomę. Według opisu producenta ma to być niezapomniana uczta dla ciała i zmysłów. A wszystko za sprawą kwiatu "Królowa Raju" dzięki któremu nasza skóra odzyska gładkość , miękkość i sprężystość. Zawiera również kompleks dobroczynnych wosków, co ułatwia aplikację i gwarantuje naprawdę porządne nawilżenie. Jest to jeden z trzech produktów wymiennych, na które można było trafić. 

URGO DERMOESTETIC – C-VITALIZE REWITALIZUJĄCO-ROZŚWIETLAJĄCE SERUM ANTYOKSYDACYJNE 

(cena sugerowana: 169,00 zł / 30 ml)

Po raz kolejny możemy poznać kosmetyki z serii URGO DERMOESTETIC. Jest to dość nowa marka na rynku kosmetycznym.  Produkty są dość drogie, więc próbki to doskonała możliwość by poznać je nieco bliżej przed decyzją o zakupie pełnowartościowego produktu. Tym razem mamy 2 saszetki o pojemności 1,5 ml każda.

 

A więc, podsumowując. W marcowej edycji SPRING REVOLUTION  znalazły się 2 próbki i  aż 14 pełnowymiarowych produktów o łącznej przybliżonej wartości ponad 400 zł. Przypominam tylko, że koszt takiego boxa równa się aż 4 x mniejszej kwocie, więc jest to naprawę niezły kosmetyczny deal. Jeżeli miałabym wyróżnić jakiś produkt to najciekawszy jest dla mnie odżywczy balsam-nektar od Dr Irena Eris i jestem go baaaardzo ciekawa. Najsłabszy to Hydrolat aloesowy od Oleiq, ale tylko dlatego, że jego inna wersja mnie uczuliła. W całym pudełko oceniam na mocną 4 z  plusem.

Dziękuję po raz kolejny marce Pure Beauty za możliwość współpracy.

A jak Wam się podoba to marcowe pudełeczko?

 

 

1 komentarz:

Dziękuję za komentarz.