5/17/2022 01:03:00 PM

Kostka rubika - zabawka, czy niezwykła łamigłówka?

 Czy mam wśród swoich czytelników fanów kostki  rubika? Czy wiecie skąd pochodzi i do czego miała służyć? Dziś nieco bliżej przyjżymy się tej zabawce.

Przedmiot ten zyskał nazwę od swojego wynalazcy, którym był w roku 1974 węgierski rzeźbiarz i profesor Ernő Rubik. Pierwszy prototyp pojawił się na rynku w roku 1980, a to oznacza, że od wielu lat kostka rubika nie tylko bawi, lecz i uczy zarówno te najmłodsze jak i starsze pokolenia. Wynalazek ten miał pomóc studentom profesora w lepszym zrozumieniu figur trójwymiarowych i ich cech. Przyznam szczerze, że osobiście zawsze miałam problem z tą zabawką. O ile zmieszanie kolorów przychodzi mi z niezwykłą łatwością, o tyle przywrócenie kolorowego porządku jest nie lada wyzwaniem. Mam w rodzinie osobę, która układa kostkę godzinami i wcale jej się to nie nudzi. Kiedyś postanowiłam poszukać jakiejś informacji na temat tego przedmiotu i natrafiłam na stronę NetCube. Okazał się to raj dla wielbicieli kostki rubika.


Już samo logo firmy, które przedstawiam powyżej, mówi nam czego możemy się spodziewać wchodząc na stronę. A wybór jest naprawdę spory. Nawet nie podejrzewałam, że ta łamigłówka ma tyle rodzai. Coś dla prawdziwych koneserów, jak i początkujących speedcuberów (tak, tak, jest takie określenie). Oprócz klasycznego modelu można znaleźć także dość nietypowe kostki. Tak np. znajdziemy tu zmiennokształtne  kostki o dość nietypowym, jak na klasyczną kostkę rubika, wyglądzie. Gry te dają wiele możliwości układania, co gwarantuje dłuższą i różnorodną zabawę. Ceny tego typu łamigłówek wahają się od ok. 30 do ok. 60 zł



(zdjęcia produktów pochodzą ze strony NetCube)

Wybór kostek rubika jest naprawdę spory. Rożne kształty, właściwości, kolory. Dodatkowo każdy koneser tej łamigłówki przestrzennej lubi eksponować swoje dzieło w widocznym miejscu. Pomagają w tym specjalne podstawki. Dodatkowo mogą się przydać woreczki, naklejki i maty. Dla każdego coś przydatnego.

Jestem pełna podziwu dla ludzi układających kostki w kilkanaście sekund, często są to osoby dokonujące tego czynu z zasłoniętymi oczami. Niejednokrotnie widziałam występy w różnych programach rozrywkowych i zawsze fascynują mnie ludzi z umiejętnościami tego typu. Trening czyli mistrza, więc może i mnie w końcu się uda zaprzyjaźnić z tą grą.  Jest ona nie tylko rozwijająca, lecz także dość wyciszająca i uspokajająca, a to towar bardzo deficytowy w dzisiejszych czasach.


Lubicie układać kostkę rubika?



1 komentarz:

Dziękuję za komentarz.